piątek, 17 czerwca 2016

lekarstwo na piątek (i nie tylko) ♥

Dzisiaj mamy piąteczek, więc postanowiłam zrobić taki tematyczny post. Pomyślałam, że nie wszyscy mają tyle szczęścia (i ja też xd ) i pewnie siedzą w domu ( zamiast imprezować) i zamulają. Ja zwykle w takie wieczory oglądam jakieś super duper filmy romantyczne. Ale niestety chyba obejrzałam już wszystkie filmy tego typu i nie mogę na nic fajnego wpaść. I dzisiaj nie mam co robić...
Dlatego, uwaga, postanowiłam napisać, co działoby się, gdyby zdarzenia z filmów, czasami działy się w rzeczywistości. Błagam, nie dyskryminujcie
mnie od razu po tym poście, to ma mieć charakter humorystyczny. 

SYTUACJA NR 1

Siedzisz sobie w szkole. Nagle widzisz niezłego przystojniaczka, mrugasz do niego zalotnie, uśmiechasz się itd. Gdyby ta sytuacja miałaby miejsce filmie, pewnie potem widziałabyś go co przerwę, umówilibyście się na kino i hamburgera, a potem bylibyście już razem. 



SYTUACJA NR 2

Idziesz przez miasto, piszesz do koleżanki sms, jesteś skupiona całkowicie na pisaniu sms, więc nagle przez przypadek wpadasz na kogoś. W filmie pewnie tym kimś byłby największe ciacho chodzące po tej Ziemi, a po jakimś czasie pewnie bylibyście już pewnie po ślubie i mieli gromadkę równie pięknych dzieci. 



SYTUACJA NR 3

Trafiasz do klasy z kolegą z sąsiedztwa. Kumplujecie się przez większość lat spędzonych w szkole. W pewnym momencie któreś z was wyprowadza się bardzo daleko... :'( Po 20 latach idziesz na imprezę. Spotykasz niesamowicie przystojnego faceta, spotykacie się u niego i znajdujesz tam zdjęcia z jego dzieciństwa i widzisz tam siebie! Umawiacie się po raz kolejny. Dziecięce uczucie powraca i jesteście ze sobą już na wieki. ♥



I to by było na tyle, jeśli chodzi o super romantyczne sytuacje, idealne i rodem z filmu. Musiałam ogrycznyć dawkę, żeby nie narażać was na żadne wymioty czy coś. Mam nadzieję, że chociaż troszkę się uśmiechnęłyście i nie zdołowałyscie w żadnym wypadku...


Według mnie takie miłe i przyjemne sytuacje mogą spotkać każdą z nas i to codziennie, na każdym kroku. Wystarczy jedynie przestać marzyć o konkretnych sytuacjach z filmów i zaczać bardziej doceniać to co dzieje się wokół nas.



Myślę, że to byłoby na tyle. Czekam na komentarze. Buziaczki ♥


7 komentarzy:

  1. mega :D plus zaczynasz naukę w nowej szkole i od razu wpadasz w oko wampirowi :D xD
    obserwujemy?:D
    grlfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się ostatnia piosenka :) Świetny post
    Zapraszam do siebie, pozdrawiam :*
    Mój blog
    PS: Odpowiadam na komentarze i obserwacje

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha te sytuacje są takie prawdziwe. Albo najlepsze jest to uczucie, kiedy słucham sobie piosenki na słuchawkach w samochodzie i myślę, że gram w teledysku XD
    Świetny post :D dziękuję za komentarz u mnie
    andszei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz racje, te sytuacje naprawdę się wydarzają... ja mam tak, że słucham muzyki i wyobrażam sobie daną sytuacje :D

    U mnie nowy post, zapraszam!
    MÓJ BLOG - KLIIK
    NOWY FILM NA KANALE

    OdpowiedzUsuń